Sprawa pożaru hali z odpadami w Zielonej Górze Przylepie. Nowe informacje z prokuratury
Prokuratura wydłuża postępowanie w sprawie pożaru hali z niebezpiecznymi odpadami w Zielonej Górze Przylepie do lipca tego roku. Do zdarzenia doszło pod koniec lipca ubiegłego roku. Postępowanie zostało przedłużone, bo prokurator powołał kolejnych biegłych. Stwierdzono, że otrzymane wcześniej opinie są niewystarczające.
Podczas ostatnich oględzin przeprowadzonych przez prokuraturę na miejscu pożaru zostały ujawnione studzienki kanalizacyjne. W najbliższym czasie pracę ma rozpocząć biegły z Państwowego Instytutu Geologii, który przeprowadzi badania gleby. Prokuratura zamierza też powołać biegłego z zakresu fizyki atmosfery. Będzie badać chmurę, która powstała w wyniku pożaru. Takie badania już wcześniej się odbywały, ale w ocenie prokuratury są niewystarczająco wyjaśnione.
– To jedno z naszych najważniejszych postępowań, objęte szczególną troską – mówi o sprawie pożaru hali z niebezpiecznymi odpadami Robert Kmieciak, pełniący funkcję Prokuratora Okręgowego w Zielonej Górze. – Chcemy, aby wszystkie okoliczności zostały wyjaśnione, również te towarzyszące przed i po zdarzeniu. Badamy zachowanie wszystkich organów, które były zobowiązane z mocy prawa do udzielenia pomocy.
Instrukcja w sprawie pożaru w Zielonej Górze Przylepie
Instrukcja, o której informowały wcześniej media w sprawie ewakuacji mieszkańców Przylepu, jeśli doszłoby do takiego pożaru, jest w materiale dowodowym postępowania.
- Okoliczności podniesione związane z ewakuacją znajdują się w jednym z zawiadomień. Te wszystkie aspekty będą szczegółowo badane. Aby móc ocenić, czy doszło do zagrożenia, aby była konieczna ewakuacja, muszą zostać przeprowadzone wszystkie opinie biegłych, m.in. z zakresu geologii i fizyki atmosfery – podkreśla prok. Ewa Antonowicz, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
„Instrukcję postępowania w przypadku pożaru lub innego miejscowego zagrożenia w składowisku odpadów niebezpiecznych w Zielonej Górze, ul. Przylep-Zakładowa” opublikował na swoim portalu radny Zielonej Góry Dariusz Legutowski. Wystąpił o dokument do miasta, składając interpelację w sierpniu 2023 roku. Otrzymał instrukcję dopiero w lutym po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, do którego się zwrócił. Autorzy dokumentu zalecili w przypadku wycieku substancji niebezpiecznych, stosowanie jako podstawowego środka gaśniczego piany i sorbentu. Radzono też zabezpieczyć otwory kanalizacji sanitarnej i deszczowej. W instrukcji jest też mowa o możliwej ewakuacji w zależności od rozwoju zdarzenia i siły wiatru.
Prok. Antonowicz poinformowała, że w sprawie badań studni głębinowych informowano wcześniej Wojewódzką Inspekcją Sanitarno-Epidemiologiczną i Urzędu Miasta, w kompetencjach których jest przeprowadzenie takich badań. Spotkanie w tej sprawie odbyło się tuż po wybuchu pożaru.
W sprawie przesłuchano ponad 100 osób. Prokuratorzy informują, że wszyscy świadkowie zdarzenia są zaplanowani do przeprowadzenia z nimi czynności. Prokuratorzy planują też uzupełniające przesłuchanie biegłych.
– Wszystkie czynności biegłych będą weryfikowane przez prokuraturę – zapowiada rzeczniczka prokuratury.
Prokuratorzy przyznają, że zawiadomienie dotyczy również niedopełnienia obowiązków organów samorządowych, dlatego wszystkie okoliczności, które są ujawnione w sprawie, w szczególności te zawiadomienia, które dotyczą takich wątków, muszą być rozstrzygnięte.
Czytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
