Rozmowa z Andrzejem Iwanickim, prezesem Cariny Gubin
Do 10 stycznia miała się wyjaśnić kwestia wzmocnienia sztabu szkoleniowego Cariny. Czy macie już drugiego trenera, który będzie pomagał Grzegorzowi Kopernickiemu?
Jeszcze nie do końca mamy to zaklepane. Może uda się domknąć sprawę w tym tygodniu.
Z czego to wynika?
Z tego, że jak już kogoś znajdziemy, to albo dojazd daleki, albo coś... I ciągle są jakieś rozważania. Mnie się wydaje, że ci kandydaci jednak szukają czegoś, co im bardziej pasuje. I temat ciągle wisi, nic nie jest podpisane, zaklepane.
Pewnie przeciągają sprawę, licząc na to, że dostaną skądś lepszą ofertę.
Tak, na razie furtka jest otwarta. Każdy niby zaklepuje, ale szuka jeszcze gdzieś indziej.
W poniedziałek rozpoczęliście przygotowania do rundy wiosennej. W jakim składzie?
Na razie w starym. Nowych zawodników będziemy testowali w lutym. Chociaż z trzema rozmawiamy i chcemy, żeby już z nami zaczęli trenować. I myślę, że w tym przypadku wszystko też wyjaśni się do końca tygodnia.
Na jakich pozycjach szukacie wzmocnień?
Chodzi nam głównie o napastnika, obrońcę i bramkarza.
Co z Maciejem Diduszką, który pod koniec września doznał kontuzji kolana i jesienią więcej nie zagrał?
Maciej już się pojawił. W poniedziałek na początek treningu był beep test, a później gierka. W czasie gierki Maciej trenował z boku. Terapeuta, który go prowadzi, powiedział, żeby spokojnie, od przyszłego tygodnia dopiero do gierek wchodził. Ale już z nami trenuje.
Czyli rehabilitacja przebiega zgodnie z planem? Chodzi tylko o to, żeby zawodnik na razie za bardzo się nie forsował?
Tak, Maciej już od jakiegoś czasu jest prowadzony przez terapeutę i różne ćwiczenia wykonywał. Ale jeśli chodzi o grę, to jeszcze ma się powstrzymywać.
- Carina: piękna seria zwycięstw, niepokoją porażki. Trener może czuć się bezpieczny?
- Carina nie zasłużyła na porażkę, ale to Rekord zgarnął trzy punkty
- Carina strzela pięć bramek! Górnik II rozbity. Karetka na stadionie...
- Carina zagrała najlepszy mecz w sezonie. Strzeliła cztery bramki i rozbiła Piasta
Wyjaśnijmy: beep test to sprawdzian wytrzymałościowy - polega na wahadłowym bieganiu krótkich odcinków w odpowiednim tempie, które stale rośnie.
Tak, trener zawsze w ten sposób zaczyna i po okresie przygotowawczym robi kolejny beep test. Powiem, że przez ten miesiąc przerwy chłopcy się nie zapuścili. Test wyszedł dobrze.
W grudniu rozmawialiśmy o tym, że z Cariny odchodzą: Mateusz Hałambiec, Jakub Jasiński, Paweł Niewiadomski i Fabian Tomaszewski. Czy poza tą czwórką ktoś nie rozpoczął przygotowań do rundy wiosennej?
Nie, tylko niektórzy chcą jeszcze jechać na testy. Gdy rozmawialiśmy w poniedziałek, to dwóch chłopaków zgłosiło, że chce jechać do II, do I ligi.
Obejrzyj wideo: Carina Gubin - Gwarek Tarnowskie Góry 1:2. Podziękowanie kibiców
Kto taki?
Między innymi Kacper Pietrzczyk chce się sprawdzić, ale dopiero po okresie przygotowawczym. Ja im tłumaczyłem, żeby teraz sobie nie żartowali, bo przez styczeń ładują akumulatory na cały sezon. A w lutym, kiedy już będziemy mieli masę sparingów, na których też będziemy kogoś testować, to jak najbardziej - można jechać gdzieś się sprawdzić. Podsumowując: na razie nie ma ruchów kadrowych. A jak uda się nam zaklepać wzmocnienia, to chcielibyśmy ze trzech zawodników, którzy bardzo mało grali, wypożyczyć gdzieś do czwartej ligi, żeby mogli się ogrywać, żeby nie stali w miejscu.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?