Budowa nowoczesnej hali sportowej w Gubinie coraz bliżej. Trzeba tylko znaleźć wykonawcę

Jednym z głównych celów burmistrza Bartłomieja Bartczaka w tej kadencji było postawienie nowoczesnej hali sportowej w Gubinie. Zapowiadał inwestycję jeszcze przed ostatnimi wyborami. Wielkimi krokami zbliżają się kolejne wybory samorządowe, a hali sportowej wciąż nie ma.
To jednak nie znaczy, że miasto zrezygnowało z ogromnego zadania, zwłaszcza po tak wielu przygotowaniach (stworzenie koncepcji, wykonanie projektu, złożenie wniosków o dofinansowania). Teraz do budowy jest bliżej niż kiedykolwiek. Pozostał jeszcze jeden, jednak bardzo istotny krok do wykonania.
Czas na poszukiwania wykonawcy. To może nie być łatwe.
- W tym tygodniu otwieramy pierwszy przetarg na budowę hali sportowej i czekamy na chętnych wykonawców - przyznaje burmistrz Bartłomiej Bartczak.
I tutaj mogą zacząć się schody, ponieważ w tym roku samorządy mają ogromne problemy ze znalezieniem wykonawców. Wiele inwestycji z tego powodu jest opóźnionych, natomiast w innych przypadkach gminy muszą znacznie przepłacić, aby zadanie w ogóle zrealizować.
Pierwotnie szacowano, że koszt budowy nowej hali sportowej może kosztować nawet 13 mln zł. Trzeba jednak podkreślić, że miasto rozważało dwa warianty, zależne od tego, ile pieniędzy zewnętrznych uda się pozyskać.
Nie wszystkie pieniądze udało się uzyskać.
Gubinowi udało się pozyskać 2,5 mln zł z ministerstwa sportu, ale miasto starało się o dodatkowe 6 bądź 7 mln zł. Drugiego dofinansowania nie udało się zdobyć. Burmistrz zapowiadał, że jeśli nie będą mieli wystarczających pieniędzy, to wybiorą tańszy wariant.
- „Odchudzimy” naszą halę sportową i dołożymy z własnych pieniędzy - mówił Bartczak. Dodał, że chodzi głównie o wyposażenie, a nie o gabaryty.
- Po prostu w środku nie będzie tam planowanych wcześniej fajerwerków - stwierdza burmistrz. - We wniosku do Europejskiej Współpracy Terytorialnej było zawartych wiele ciekawych punktów, jak np. specjalne obserwatorium. To nie jest typowa hala sportowa. Raczej kompleks czy też ośrodek. Jeśli nie uda się zrobić „bogatej wersji”, to zrezygnujemy z tych ekskluzywnych dodatków.
Teraz trzeba czekać na to, aż zgłoszą się wykonawcy, którzy wybudują halę sportową za rozsądną cenę.
- Jeśli uda się znaleźć odpowiednią firmę, to podpiszemy umowę i budowa najpewniej rozpocznie się już w tym roku - mówi Bartczak.
Hala dla klubów oraz mieszkańców
Przypomnijmy, że w hali sportowej ma znajdować się m.in. kręgielnia, siłownia fitness. Z nowej inwestycji cieszą się przede wszystkim kierownicy lokalnych klubów, tym bardziej, że dostępne obiekty w Gubinie coraz bardziej starzeją się i pozostawiają wiele do życzenia.
- Wierzę, że hala, szczególnie dzięki zapleczu rekreacyjno-sportowemu, pozwoli na większe możliwości rozwoju dla wszystkich, nie tylko dla klubów sportowych - przyznaje Robert Siegel, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Gubinie oraz prezes miejscowego klubu siatkarskiego Volley. - Miejscowe zespoły odnoszą coraz większe sukcesy.
Nie znaczy jednak, że hala sportowa będzie dostępna tylko dla klubów i ich zawodników. Również zwykli mieszkańcy będą mogli z niej korzystać.
- Cieszę się, że w Gubinie będzie dostęp do siłowni z prawdziwego zdarzenia. Do tej pory tego brakowało - mówi pan Marek.
Inni cieszą się z kręgielni. - Fajne rozwiązanie dla ludzi, którzy chcą spędzić ze sobą czas. Sprawdza się w Krośnie Odrzańskim i myślę, że u nas też się sprawdzi - zauważa pani Martyna.
To nie jedyna duża inwestycja sportowa, planowana w Gubinie. Miasto powoli przygotowuje się do wielkiej modernizacji miejscowego stadionu. - Przygotowujemy dokumentację - mówi burmistrz Bartczak.