Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Carina Gubin przegrała z faworytem. Miedź II Legnica górą, ale Carina grała w dziesiątkę w drugiej połowie

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Carina Gubin - Miedź II Legnica
Carina Gubin - Miedź II Legnica Łukasz Koleśnik
Carina Gubin wróciła na własnym stadion, ale przegrała z Miedzią II Legnica. Była szansa na punkty, ale plany pokrzyżowała czerwona kartka na początku drugiej połowy.

Carina Gubin – Miedź II Legnica 1:2 (1:1)

  • Bramki: Matuszewski (10) - Wysiński (29), Agbor (50).
  • Carina: Seweryn – Komarnicki, Magdziak, Woźniak, Staszkowian - Kamon, Diduszko, Ryś - Poniedziałek, Boksiński, Matuszewski.
  • Miedź: Madaliński - Hoogenhout, Bartczak, Letkiewicz, Karolczak, Wysiński, Garuch, Pojasek, Kaczmarek, Mamis, Agbor.

Szybkie prowadzenie Cariny

Gospodarze dobrze weszli w to spotkanie. Zawodnicy Cariny dyktowali warunki i w pierwszych minutach naciskali na gości z Legnicy. Zaowocowało to prowadzeniem już w 10 minucie meczu. Cyprian Poniedziałek dośrodkował piłkę z lewego skrzydła i znalazł Denisa Matuszewskiego, który pięknie złożył się do strzału głową i pokonał Alana Madalińskiego.

Po golu na 1:0 zawodnicy Cariny cofnęli się do obrony i skupiali na wyprowadzaniu kontr. Kłopot w tym, że im dłużej trwał mecz, tym mniej im wychodziło na boisku. W 18 minucie bramkarz Cariny, Tymoteusz Seweryn nierozważnie interweniował poza polem karnym. Sfaulowało rywala w dogodnej sytuacji, ale sędzia oszczędził go i pokazał tylko żółtą kartkę. Po 20 minucie piłkarze Cariny mieli problem z wyjściem z własnej połowy, a goście coraz bardziej naciskali, zdobywali kolejne rzuty rożne. W 29 minucie jeden z tych rzutów rożnych okazał się być zabójczy dla Cariny. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Natan Wysiński i doprowadził do wyrównania. W końcówce pierwszej połowy Carina jeszcze próbowała zagrozić bramce rywala, ale w dogodnych sytuacjach nie potrafili przyjąć piłki przed polem karnym.

Carina Gubin - Miedź II Legnica

Carina Gubin przegrała z faworytem. Miedź II Legnica górą, a...

Szybka bramka i czerwona kartka

Druga połowa nie mogła zacząć się gorzej dla gospodarzy. W 50 minucie na listę strzelców wpisał się Emmanuel Agbor. Obrońcy Cariny przez całe spotkanie mieli problem z upilnowaniem szybkiego zawodnika Miedzi II Legnica. Przy akcji bramkowej młody Kameruńczyk przyjął piłkę przed polem karnym, umiejętnie się zastawił, a następnie zmylił obrońcę Cariny i uderzył na bramkę. Piłka jeszcze odbiła się od jednego zawodników i bramkarz Cariny był bez szans. Goście objęli prowadzenie.

Kilka minut później sytuacja gubinian jeszcze bardziej się skomplikowała. Czerwoną kartkę obejrzał Maciej Magdziak i Carina musiała kończyć ten mecz w dziesiątkę. Piłkarze rezerw Miedzi mieli jeszcze okazje na podwyższenie prowadzenia. Idealnej sytuacji nie wykorzystał Tomasz Mamis, który znalazł się sam na sam z bramkarzem Cariny, ale przestrzelił.

W końcowej fazie spotkania gospodarze jeszcze spróbowali doprowadzić do wyrównania. Miedź, pomimo przewagi nie naciskała tak bardzo i przez to zawodnicy Cariny mieli jeszcze szansę na punkty w tym spotkaniu, choć przez prawie całą drugą połowę grali w osłabieniu. W 80 minucie byli bardzo blisko. W polu karnym znalazł się Gracjan Komarnicki, który obił poprzeczkę. Po tym strzale była jeszcze dobitka, ale została zablokowana po ofiarnej interwencji jednego z obrońców przyjezdnych. To była najlepsza okazja na wyrównanie. Mecz zakończył się wynikiem 1:2.

Trener Cariny: Znów za bardzo się cofnęliśmy

Trener Cariny Gubin, Grzegorz Kopernicki wypowiedział się po spotkaniu Carina Gubin - Miedź II Legnica:

- Mamy zawsze problem, gdy szybko strzelamy bramkę i nie potrafimy odpowiednio grać po objęciu prowadzenia - przyznał G. Kopernicki. - Tracimy koncentrację, cofamy się za bardzo i oddajemy inicjatywę. Musimy nad tym pracować.

- W drugiej połowie bardzo dobrze zachował się napastnik Miedzi i gości objęli prowadzenie. Po czerwonej kartce było ciężko, aby zrobić cokolwiek więcej. Staraliśmy się, ale trochę zabrakło.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto