Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cichopek i Kurzajewski debiutują razem na ściance i udzielają wywiadu. Jest odpowiedź na ataki Pauliny Smaszcz

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Co pomyślał Maciej Kurzajewski, kiedy po raz pierwszy zobaczył Kasię Cichopek w "M jak Miłość"?
Co pomyślał Maciej Kurzajewski, kiedy po raz pierwszy zobaczył Kasię Cichopek w "M jak Miłość"? Fot. PAP/Marcin Obara
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski po wielu miesiącach ukrywania swojego związku wyszli z cienia i po raz pierwszy pojawili się publicznie jako para. Podczas Jubileuszowej Gali 70-lecia TVP nie tylko pozowali wspólnie na ściance, ale także udzielili wywiadu. Zostali w nim zapytani m.in. o łączące ich uczucie, wspólną pracę i ataki byłej żony Kurzajewskiego Pauliny Smaszcz.

Ostatni czas na pewno nie był najłatwiejszym w życiu Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Ujawnienie przez nich swojego związku wywołało ogromne medialne zamieszanie. Od tego czasu minęło już kilka tygodni. Teraz para postanowiła po raz pierwszy pojawić się razem publicznie. Okazją do wspólnego wyjścia była Jubileuszowa Gala 70-lecia TVP. I to właśnie na tym wydarzeniu udzielili pierwszego wywiadu.

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. "Stawiamy na partnerstwo"

Prowadzący "Pytanie na śniadanie" zostali zapytani przez serwis Jastrząb Post o wspólną pracę, o to, czego mogą uczyć się od siebie nawzajem.

– Od Maćka można się wiele nauczyć i jeszcze wiele przede mną. Przede wszystkim stawiamy na partnerstwo. Mam wrażenie, że dobrze się rozumiemy, że dajemy sobie przestrzeń, na to, żeby każdy mógł gdzieś wyrazić siebie, poprowadzić program po swojemu – odparła Cichopek. Jak podkreśliła, oboje wychodzą też z założenia, że to goście są gwiazdami i to oni muszą mówić. Do tego zaś muszą otrzymać od prowadzących przestrzeń, swobodę i komfort.

Kurzajewski przyznał z kolei, że jako duet prowadzących wzajemnie się uzupełniają, dysponują zarówno męskim i jak i kobiecym spojrzeniem na poruszane w programie tematy.

– Kasia ma ogromne doświadczenie, naprawdę, ja mówię o moich prawie 30 latach w TVP, a w przypadku Kasi to jest choćby 22 lata w serialu "M jak Miłość", o innych projektach telewizyjnych nie wspomnę. To jest wielka przyjemność pracować z profesjonalistką. I cały czas czerpać z tych doświadczeń Kasi. Dla mnie to jest ogromne wsparcie, za co ogromnie dziękuję – powiedział dziennikarz.

Co pomyślał Kurzajewski, kiedy po raz pierwszy zobaczył Cichopek?

Przy okazji tematu "M jak Miłość" Kurzajewski zdecydował się na zaskakujące wyznanie. Przyznał, że doskonale pamięta pierwsze odcinki serialu i zdradził, co pomyślał, kiedy pierwszy raz zobaczył Kasię.

– Boże, myślałem sobie, jaka piękna dziewczyna – mówił.

W rozmowie padło też pytanie o moment, w którym pojawiło się między nimi uczucie. Czy go pamiętają?

– My pamiętamy – odparła tajemniczo Kasia, po czym wtrącił się Maciej: "Pamiętamy, i zawsze będziemy ten moment pamiętać i cieszymy się, że to zostaje z nami i jest czymś, co będzie nam towarzyszyło przez całe życie. Zresztą ten czas, kiedy spędzamy razem, przynajmniej dla mnie, jest czymś bardzo, bardzo wyjątkowym".

Ujawnienie związku. Cichopek: To był dobry czas

Cichopek i Kurzejwski opowiedzieli też o tym, dlaczego w końcu zdecydowali się ujawnić swój związek. Jak przyznała Kasia, "to był dobry czas". – No i 40. urodziny – dodała.

– Tak, trudno wymarzyć sobie lepszy czas i lepszy moment. I bardzo się cieszę, że tak się stało. My cieszymy się naszym życiem. Jest nam po prostu dobrze. Życzymy wszystkim szczęścia. I myślę, że nigdy nie interesowało nas to, co dzieje się dookoła nas, co dzieje się u kogoś innego, skupiamy się na naszym życiu, na naszych wspólnych relacjach i na tym, żeby w pracy być profesjonalistami od pierwszej do ostatniej minuty programu. To jest dla nas naprawdę najważniejsze – podkreślił Kurzajewski.

Ataki Pauliny Smaszcz

Para została również poproszona o komentarz do zarzutów, jakie w mediach społecznościowych, jak i wywiadach stawia była żona dziennikarza Paulina Smaszcz. Jak na nie reagują?

– Skupiamy się na naszym życiu. To w zupełności nas satysfakcjonuje. Z tym jest nam bardzo dobrze. Jesteśmy szczęśliwymi ludźmi i życzymy naprawdę szczęścia absolutnie wszystkim bez wyjątku – oświadczył Kurzajewski. Z jego stanowiskiem w tej sprawie zgodziła się Cichopek. – Skupiamy się na sobie, na naszych bliskich, na naszych dzieciach i chcielibyśmy, żeby wszyscy byli równie szczęśliwi, jak my – dodała.

Zakochani nie chcieli zdradzić "Jastrząb Post", czy zamierzają razem zamieszkać. Jak podkreślili, "będzie trochę tajemnicy w tym wszystkim". Uchylili zaś rąbka tajemnicy ws. planów na święta. Choć jeszcze dokładnie nie wiedzą, jak będą wyglądały, to Kasia jest przekonana, że będą wyjątkowe.

– Ponieważ dzielę się opieką z moim byłym małżonkiem i w te kwestii jesteśmy akurat dogadani, od jakiegoś czasu wiemy, jak będziemy dzielić się święta jeśli chodzi o nasze wspólne dzieci. Natomiast ja zrobię wszystko, żeby moje dzieciaki poczuły atmosferę świąt, również będąc u mnie, więc nie wykluczam, że po prostu święta przygotuję wcześniej – zapewniła.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Cichopek i Kurzajewski debiutują razem na ściance i udzielają wywiadu. Jest odpowiedź na ataki Pauliny Smaszcz - Portal i.pl

Wróć na gubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto