Ciężko pracują w winnicy pod Krosnem Odrzańskim. Trwa winobranie. Jak wyglądają zbiory w 2020 roku?

Przypomnijmy, że o sytuacji we wspomnianej winnicy pisaliśmy kilka miesięcy temu. I nie była ona za ciekawa. W maju niespodziewanie pojawiły się przymrozki, które zagrażały winoroślom. Aby możliwie zmniejszyć straty spowodowane przymrozkami, właściciel winnicy rozpalał ogniska.

- Zrobiłem coś takiego po raz pierwszy - mówił właściciel. - W poprzednich latach, jeśli coś zmarzło, mówiło się trudno. W tym jednak chciałem spróbować walczyć z niesprzyjającą pogodą.

W zeszłym roku straty w winnicy pod Krosnem Odrzańskim były pokaźne. Jeśli chodzi o produkcję wina, to nie udało się przekroczyć nawet liczby 10 tys. butelek. W tym jednak ma być znacznie lepiej.

- Dzisiaj sama wzięłam fizycznie udział w winobraniu. Winogrona jest naprawdę dużo - przyznaje Małgorzata Kucikiewicz z Krosna Odrzańskiego, która pomaga w podkrośnieńskiej winnicy . - Myślę, że jeszcze przez przynajmniej dwa tygodnie będą trwały zbiory.

Krośnianka dodaje, że w maju, dzięki wspomnianym wcześniej ogniskom, udało się uchronić od większych strat. - W tamtym roku sytuacja była znacznie gorsza. Wina z 2019 roku jest niewiele, mówimy o ok. 8700 butelkach - mówi pani Małgorzata.

- W tym roku szykuje się najlepsze winobranie od lat. Można powiedzieć, że rekordowe. Myślę, że przynajmniej potroimy liczbę butelek z zeszłego roku - podkreśla M. Kucikiewicz.

Julia Szybicka i Klaudia Dubicka, praktykantki i uczennice klasy II Technikum Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Krośnie Odrzańskim, pojechały do pobliskiej winnicy, aby z bliska przyjrzeć się tegorocznym zbiorom. To one są również autorkami zdjęć, do których oglądania zapraszamy.

Flis Odrzański w Gostchorzu i piknik charytatywny: