Przez lata nie byłem na przygranicznym bazarze w Gubinie. O tej porze roku gości jak na lekarstwo, sporo stoisk zamkniętych na głucho. - Jesteśmy tutaj nieco z przyzwyczajenia - mówi jeden z handlowców. Czasy, gdy rodziły się tutaj fortuny minęły. Niestety. Ale wielu Niemców przyjeżdża, aby tutaj się poszwędać. Widać lubią te klimaty...
Wideo
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!