Przedstawiliśmy już jednego bohatera zbliżającego się turnieju charytatywnego Esquadry - Franka, który boryka się z rzadką chorobą, zespołem Dandy-Walkera. Drugim jest Staś, który urodził się w lipcu 2018 roku.
- Miał bardzo obniżone napięcie mięśniowe - przyznaje mama chłopca, Alicja Gortych. - Ma sporo problemów. Rozwija się dużo wolniej niż inne dzieci. Ma bardzo głęboką asymetrię, która powoduje u niego skoliozę. Z tym aktualnie walczymy na turnusach rehabilitacyjnych.
Aby Staś miał szansę lepiej się rozwijać potrzeba częstych badań, wizyt lekarskich, zajęć oraz rehabilitacji - teraz i w następnych latach. To spore obciążenie finansowe dla młodych rodziców.
- Nie sposób wyliczyć dokładnie jakie koszty ponosimy, ponieważ każdego miesiąca są one różne - przyznaje A. Gortych. - Wystarczy jednak spojrzeć na wspomniane turnusy rehabilitacyjne. Dwutygodniowy wyjazd kosztuje ok. 7 tys. zł. Do tego dochodzą inne, drobniejsze wydatki. Jesteśmy młodymi rodzicami, nie mamy własnego mieszkania. Na szczęście mamy wspaniałych rodziców, którzy nam pomagają oraz stowarzyszenie Esquadra, które też wyciągnęło do nas pomocną dłoń.
Staś przechodzi regularną rehabilitację w Zielonej Górze. - Ogólnie odwiedzamy wielu specjalistów, do których nie mamy dostępu w Gubinie i okolicy - przyznaje mama chłopca.
Do tego turnusy. Jak zauważają rodzice Stasia, jeden z najważniejszych elementów jego rehabilitacji. Bo właśnie tam maluch ma największe możliwości, jeśli chodzi o rozwój fizyczny. Jeden z takich turnusów dofinansowała wspomniana Esquadra.
- Bardzo cieszymy się, że takie stowarzyszenie działa w tak małym mieście i pomaga potrzebującym, w pewnym stopniu odciąża rodziców dzieci, które zmagają się z przeróżnymi chorobami - mówi A. Gortych.
Esquadra dofinansowuje Stasiowi także koszty bieżących dojazdów do specjalistów.
- Bardzo zależy nam na rozwoju synka - podkreśla jego mama. - Jeździmy z nim na rehabilitację dwa razy w tygodniu i codziennie ćwiczymy w domu. Niestety, to nie wystarcza. Dlatego, jesteśmy bardzo wdzięczni, cieszymy się, że są osoby chcące wspomóc naszego małego bohatera.
Staś jest energiczny i uśmiechnięty, do tego bardzo kontaktowy. - Pod względem intelektualnym rozwija się bardzo dobrze. Również na turnusach nabiera siły. Jednak przez asymetrię ma problemy z poruszaniem się. Wciąż nie potrafi samodzielnie siedzieć czy raczkować - opowiada A. Gortych.
Chłopiec jest jednym z trzech bohaterów zbliżającego się turnieju charytatywnego Esquadry - Grand Prix Gubina, który odbędzie się 1 czerwca przy ul. Roosevelta. Podczas imprezy będą zbierane pieniądze na rehabilitację Stasia, Franka oraz Kacpra (tego ostatniego przedstawimy wkrótce na łamach „Gazety Lubuskiej”), które wkrótce przedstawimy. Do pomocy mogą włączyć się nie tylko gubinianie, którzy pojawią się na turnieju. Można wspomóc dzieci na odległość, przelewem na konto Esquadry: Pekao S.A. 20 1240 6869 1111 0010 8484 6803.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?