Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Już dawno Stilon nie grał aż tak dobrze [DUŻO FAJNYCH ZDJĘĆ]

Redakcja
We wtorek 24 września gorzowski Stilon w świetnym stylu awansowali do 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski.

Już w 14 minucie Adrian Nowak wyprowadził stilonowców na 1:0. Ustawiony na lewej stronie pomocy napastnik biało-niebieskich zbiegł z piłką ze skrzydła do środka, wszedł w pole karne i gdy wydawało się, że stojących przed nim trzech zawodników gości zablokuje jego uderzenie, ten strzelił tak, że piłka ugrzęzła w okienku bramki Marka Szulca.

A gdyby po 25 minutach Stilon wygrywał z Olimpią 6:0, to biało-niebiescy nie mogliby mieć o to do nikogo pretensji, a jedynie do siebie. Na 2:0 mógł strzelić też Nowak, ale jego główkę z 5 m odbił przed siebie Szulc. Na 3:0 mógł trafić Alan Błajewski, ale zamiast z pierwszej piłki lobować golkipera trzecioligowca, przyjął futbolówkę, dzięki czemu w zdobyciu bramki przeszkodzili mu i bramkarz, i obrońcy. Czwartego gola mógł strzelić zaś Łukasz Maliszewski, ale jego uderzenie po kornerze zza szesnastki minimalnie minęło słupek. Za to na 5:0 nie tyle mógł, a powinien wyprowadzić Stilon Nowak, ale przegrał rywalizację sam na sam z Szulcem. I wreszcie byłoby 6:0, gdyby centrostrzał Błajewskiego nie przeleciał tuż obok bramki.

W międzyczasie do siatki trafiła też Olimpia po rzucie wolnym, ale sędzia odgwizdał spalonego uznając, że będący na pozycji spalonej, a wbiegający w pole bramkowe gracze Tomasza Kuhlawika absorbowali uwagę Piotra Bukowskiego. Ten za to skutecznie interweniował w 34 min, kiedy obronił z bliska uderzenie Pawła Kaczmarczyka. I 40 min, gdy końcami palców w świetny sposób sparował piłkę na poprzeczkę po strzale Kamila Zalewskiego.

To były takie ostrzeżenia, na które nasi odpowiedzieli… golem Kamila Ograbka, który to przelobował wychodzącego z bramki Szulca. I gdy wydawało się, że do przerwy będzie 2:0, najpierw z rzutu karnego kontaktowego gola zdobyli goście, by zaraz potem .... na 3:1 trafił ponownie Ogra¬bek, po składnej akcji! Ci, co nie widzieli pierwszych czterdziestu pięciu minut, mieli czego żałować.

Też ci, którzy spóźnili się na początek drugiej połowy, bo w 48 min było już 4:1! Nieatakowany Łukasz Zakrzewski plasowanym płaskim uderzeniem z lewy róg bramki po raz czwarty pokonał Szulca. A to nie był koniec, bo w 79 min Mirosław Taranenko soczystym strzałem w ten sam róg trafił po raz piąty! I to nie tak, że Olimpia nie miała sytuacji, bo ratował nas i słupek, i Bukowski, i raz zambrowianie nie trafili na pustą bramkę, ale koniec końców to nie liczyło się. Bowiem awans do 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski jest w pełni zasłużony. A na kogo trafi nasz czwartoligowiec? Oby na klub z ekstraklasy.

Stilon Gorzów Prosupport 5 (3) - Olimpia Zambrów 1 (1)
Bramki: Nowak (14), Ograbek 2 (43, 45), Zakrzewski (49), Taranenko (79) – Grzybowski (45).
Stilon: Bukowski – Ogrodowski l(od 67 min Łaźniowski), Kaczmarczyk, Nidecki, Taranenko – Błajewski, Ograbek (od 74 min Kaniewski l), Wiśniewski, Maliszewski l (od 63 min Świerczyński), Nowak – Zakrzewski.
Olimpia: Szulc – Kaczmarczyk (od 68 min Jackiewicz), Zalewski, Jastrzębski, Steć (od 46 min Łupiński), Ostaszewski l, Malinowski l (od 46 min Bortniczak l), Radecki, Paczkowski, Grzybowski l, Dawidowicz.
Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń).
Widzów: 150.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Już dawno Stilon nie grał aż tak dobrze [DUŻO FAJNYCH ZDJĘĆ] - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto