Rafał Kurmański popełnił samobójstwo w zielonogórskim hotelu Qubus. Pokojówka znalazła zwłoki żużlowca kilka godzin przed meczem Falubazu z Unią Leszno. Trudno z tym pogodzić się do dziś. Kibice co roku pamiętają o rocznicy śmierci utalentowanego wychowanka zielonogórskiego klubu. W okolicach rocznicy śmierci żużlowca na zielonogórskim stadionie zwykle wywieszają transparent z napisem „Kurman (B)Jeeeeeedziesz zawsze z nami!”.
W noc poprzedzającą tragedię policja zatrzymała Rafała Kurmańskiego, gdy ten prowadził samochód w stanie nietrzeźwym, miał 0,8 promila we krwi. Stracił prawo jazdy. Podobno zawodnik groził, że popełni samobójstwo, tak jak miesiąc wcześniej jego kolega z toru Robert Dados. Później wynajął pokój hotelu.
POLECAMY: HISTORIA RAFAŁA KURMAŃSKIEGO
O niezwykłym talencie do jazdy na żużlu Rafała Kurmańskiego najwięcej mówiło się w latach 1999-2004. Wtedy „Kurmanek” przebojem wdzierał się do krajowej czołówki. Cóż jednak z tego, że miał nieprzeciętny talent i w bardzo młodym wieku stał się idolem dla wielu kibiców, skoro najwyraźniej sława go przytłaczała. Chyba zbyt mocno. W swojej krótkiej karierze żużlowca zapisał się trwale w historii sportu. Zadebiutował w cyklu Grand Prix, zdobywał medale mistrzostw Polski w rywalizacji młodzieżowców, a w sezonie 2001 na torze w Pardubicach zdobył srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Większe sukcesy z pewnością były dopiero przed nim…
Polub nas na fb
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?