W niedzielny poranek na brzegu Morskiego Oka w Kunicach spotkali się zwolennicy swoistej krioterapii. Wszyscy zgodnie twierdzą, że zimna się nie boją. Ba, a nawet bardzo lubią. Na pewno morsowanie zrobiło się bardzo modne, ale efekty zdrowotne kąpieli w zimnej wodzie są na pewno nie podważenia. Najpierw oczywiście była rozgrzewka i rozpalenie ogniska, przy którym można było ewentualnie się rozgrzać jak ktoś tego potrzebował.
Oczywiście wszystkie morsy i foczki to twardziele i po wskoczeniu do wody bawili się świetnie, a nawet odśpiewali swojemu koledze tradycyjne "Sto lat" z okazji urodzin. Po 10 minutach w kunickiej lodówce, dostojnym krokiem wyszli na skuty mrozem i obsypany śniegiem brzeg. Za tydzień oczywiście znów wskoczą do wykutego w lodzie przerębla. Kto chce może to zrobić z nimi. Niesamowite przeżycia gwarantowane!
ZOBACZ WIDEO:WEJŚCIE MORSÓW DO WODY
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?