Nowy wójt gminy Dąbie, Bogusław Zaraza mówi o planach i priorytetowych inwestycjach

Gmina Dąbie od miesiąca ma nowego wójta. Obyły się przedterminowe wybory, ponieważ poprzedni wójt, Marcin Reczuch został skazany wyrokiem prawomocnym w sprawie, dotyczącej próby wyłudzenia odszkodowania za rozbity wóz strażacki.

Wyrok M. Reczucha uprawomocnił się w grudniu 2022 roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba skazana wyrokiem prawomocnym nie może kandydować na prezydenta, burmistrza czy wójta, a tym samym nie może też pełnić tej funkcji (utratę biernego prawa wyborczego powoduje nie tylko - tak jak dotychczas - skazanie na karę pozbawienia wolności, ale także każde prawomocne skazanie - np. na karę grzywny - za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe).

O stanowisko wójta gminy Dąbie w przedterminowych wyborach rywalizowali Krystyna Bryszewska, Bogdan Śnieżek i Bogusław Zaraza. Ostatni z wymienionych wygrał w pierwszej turze.

- Jestem mile zaskoczony - mówi B. Zaraza. - Dziękuję wszystkim wyborcom gminy Dąbie. Postaram się nie zawieźć oczekiwań wyborców, którzy na mnie zagłosowali. Szanuję wybór pozostałych mieszkańców i mam nadzieję, że moją pracą przekonam ich do swojej osoby.

Spotkaliśmy się z wójtem gminy Dąbie, Bogusławem Zarazą, aby porozmawiać o planach i priorytetowych inwestycjach. Głównym problemem do rozwiązania jest... woda.

- Infrastruktura wodno-kanalizacyjna jest przestarzała - mówi B. Zaraza. - Nie da się nadrobić wieloletnich zaległości w tym temacie w dwa czy trzy lata. Problemy z wodą występują w naszej gminie od lat. Teraz podczas świąt mieliśmy awarię w Szczawnie, kilka dni wcześniej w Łagowie. Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej jest jednym z priorytetów i już działamy w tym zakresie.

Wójt dodaje, że istotna jest komunikacja, której jego zdaniem w ostatnim czasie brakowało.

- Chodzi o komunikację z wewnątrz urzędu, z kierownikami działów, pracownikami i nie tylko. Rozmowa jest ważna, wymienianie się pomysłami i wspólne dopracowywanie ich. Nie wolno podejmować decyzji w wąskim gronie za zamkniętymi drzwiami - podkreśla Zaraza.

Jako jeden z przykładów komunikacji B. Zaraza podaje ostatnie spotkanie z przedstawicielami Ochotniczych Straży Pożarnych w Gubinie, które dotyczyło zaplanowania inwestycji, na którą zostaną przeznaczone pieniądze z dofinansowania urzędu marszałkowskiego.

- To było bardzo owocne spotkanie. Każda jednostka przedstawiła swoje potrzeby i wszyscy uznali, że najbardziej potrzebny jest remont remizy w Kosierzu - opowiada wójt.

Sztandarową inwestycją poprzedniego wójta miała być hala sportowa w Gronowie. B. Zaraza również chce, żeby taki obiekt powstał w tej miejscowości. - Nie ma tam nawet świetlicy, więc taka hala zaktywizowałaby nie tylko młodzież, ale też wszystkich mieszkańców - zauważa wójt.

Inwestycja ma jednak spore problemy. Gmina Dąbie pozyskała dofinansowanie z Polskiego Ładu w wysokości 4,4 mln zł. Jak się jednak okazało, na budowę hali sportowej potrzeba było znacznie więcej pieniędzy i gmina musiała zapożyczyć się na ok. 2 mln zł, aby zrealizować inwestycję. Kłopot w tym, że obecnie zadanie stoi w miejscu.

- Wybrano fatalny projekt hali - wyjaśnia B. Zaraza. - Wykonawca próbował wprowadzać poprawki, ale w pewnym momencie spotkał się ze ścianą. Potrzebna była pomoc projektanta, który ocenił, że m.in. źle wyliczono fundamenty pod filary, które mają trzymać całą konstrukcję. Problemów jest tam mnóstwo, ale musimy się z nimi uporać, ponieważ chcemy, aby ta hala powstała i nie możemy dopuścić do tego, że stracimy dofinansowanie.

Bogdan Śnieżek oficjalnie mianowany komisarzem gminy Dąbie

Marek Ast o zmianach w kodeksie wyborczym:

CZYTAJ RÓWNIEŻ: