Ponad 19 litrów krwi zebrano, to wynik zbiórki zorganizowanej w Gubinie, w której udział wzięli także policjanci gubińskiego komisariatu. Wśród nich są funkcjonariusze, którzy krew oddają po raz 60-ty. Dlaczego to robią? - Bo krew to dar życia i będą to robić, tak długo jak będą mogli - mówią.
Środa (18 października) była ważnym dniem dla wielu policjantów z gubińskiego komisariatu. W tym dniu na placu Jana Pawła II w Gubinie, stanął specjalny Mobilny Punkt Poboru Krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Zielonej Góry, w którym w odpowiednich warunkach wszyscy chętni mogli oddać krew. Akcja zorganizowana przez urząd miejski w Gubinie, przyciągnęła ponad 50 osób. Niestety nie wszyscy mimo dobrych chęci, mogli ją oddać. Finalnie dzięki 43 osobom, ponad 19 litrów krwi trafi do potrzebujących.
Wśród oddających krew, nie mogło zabraknąć także policjantów z komisariatu policji w Gubinie, którzy stawili się licznie w miejscu zbiórki, w tym także asp. Maciej Witczak, który krew oddawał 60-ty raz. Pierwszy raz oddał krew w 1995 roku będąc uczniem jednej ze szkół w Nowej Soli. Wspólnie z innym kolegami z komisariatu należy do Terenowego Klubu Honorowego Dawcy Krwi. Przy każdej takiej akcji, przyciągają oni kolejne osoby. Jednym z nich jest mł. asp. Robert Wiereszko, który od sześciu lat stawia się punkcie poboru krwi regularnie. - Krew oddałem ponad dziesięć razy i jestem także Honorowym Dawcą Krwi - mówi R. Wiereszko.
Sierż. szt. Sylwia Ilczuk po raz kolejny stawiła się na zbiórce. Jaki był powód, dla którego zaczęła oddawać krew? - Koleżanka bardzo jej potrzebowała, dla swojego dziecka. Postanowiłam pomóc - opowiada.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?