Oddział covidowy w Krośnie Odrzańskim działał tylko przez miesiąc. Nagła decyzja o zamknięciu. Pacjenci przetransportowani do Drezdenka

W połowie zeszłego miesiąca oficjalnie otwarty został oddział covidowy w szpitalu w Krośnie Odrzańskim. Pierwotnie miał on znajdować się w Gubinie, w pomieszczeniach przeznaczonych na oddział rehabilitacyjny. Ostatecznie jednak 30 łóżek dla pacjentów z COVID-19 przygotowano na oddziale wewnętrznym w Krośnie Odrzańskim, który tym samym tymczasowo przestał działać.

W związku z ciągłym brakiem miejsc dla pacjentów z koronawirusem toczyły się dyskusje m.in., dotyczące przekształcenia całego szpitala w Krośnie Odrzańskim na covidowy. Starostwo powiatowe w Krośnie Odrzańskim (Zachodnie Centrum Medyczne to spółka samorządowa, którą zarządza powiat krośnieński) zdecydowanie sprzeciwiało się temu pomysłowi, ze względu na dobrze prosperujące oddziały w miejscowej placówce, zwłaszcza oddział ginekologiczno-położniczy, gdzie w ostatnim czasie średnia porodów wynosiła ok. 50 miesięcznie!

Dość niespodziewanie, zaledwie po około miesiącu funkcjonowania, oddział covidowy w Krośnie Odrzańskim został zamknięty. W sobotę (7 listopada) rano pacjenci z koronawirusem zostali przetransportowani do Drezdenka.

- W piątek (6 listopada) podjęto decyzję, że szpital w Krośnie Odrzańskim będzie placówką "czystą" - mówi starosta krośnieński, Grzegorz Garczyński. - Nie chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, w której zamknięte zostałyby pozostałe oddziały. Dążyliśmy do tego, aby nasz szpital obsługiwał pacjentów bez koronawiursa, nawet tych spoza naszego powiatu.

- Mamy w okolicy szpital w Słubicach, który jest covidowy. Również część placówki w Kostrzynie została przystosowana dla pacjentów z koronawirusem - wymienia G. Garczyński. - A trzeba pamiętać, że potrzebujemy też miejsc, gdzie leczyć się będą mieszkańcy, którzy COVID-19 nie mają.

- Pojawiły się też pytania czy to dobrze, że w powiecie krośnieńskim nie będzie oddziału covidowego i gdzie trafią pacjenci z naszego regionu - dodaje starosta. - Podkreślam, że w naszym szpitalu działał oddział, do którego trafiali pacjenci z całego województwa. Obecnie pacjenci są wożeni do najbliższej placówki, w której znajduje się wolne łóżko.

Według informacji, którą uzyskaliśmy w poniedziałek (9 listopada) trzech pacjentów z koronawirusem tymczasowo pozostało w Krośnie Odrzańskim, ponieważ byli podłączeni pod respirator, ale w najbliższym czasie mają zostać ewakuowani.

Odezwali się również do naszej redakcji mieszkańcy, którzy mieli członków rodziny na wspomnianym oddziale covidowym i byli zaskoczeni decyzją o ewakuacji. - Kilka dni temu moja mama trafiła na oddział wewnętrzny szpitala w Krośnie, przekształcony na oddział covidowy. Dziś (tj. w sobotę, 8 listopada) dowiedzieliśmy się, że oddział jest zamykany i pacjenci są właśnie w tym momencie przewożeni do Drezdenka. Wojskowymi samochodami. Od lekarzy dowiedzieliśmy się tylko, ze decyzja zapadła wcześniej. Pacjentów poinformowano dopiero rano, że mają się pakować - napisała jedna z Czytelniczek.

Wysłaliśmy zapytanie do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, z zapytaniem o powody nagłej decyzji, dotyczącej zamknięcia oddziału covidowego w szpitalu Zachodniego Centrum Medycznego w Krośnie Odrzańskim. Odpowiedź mamy otrzymać we wtorek, 12 listopada.

Gazeta Lubuska: Raport koronawirusowy w Lubuskiem - 9.11:

• Policjanci z Krosna Odrzańskiego i Gubina ostrzegają: Uważajcie na oszustów! 13 powiadomień o próbie oszustwa jednego dnia!
• Chryzantemy ozdobiły Krosno Odrz. i okoliczne wsie. To w ramach pomocy dla przedsiębiorców, którzy ucierpieli przez zamknięcie cmentarzy
• Sentymentalne Krosno Odrzańskie. Nowa strona Pawła Widczaka, na której mieszkańcy dzielą się starymi, rodzinnymi zdjęciami