Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pacjent z Ukrainy z wysokim cukrem nieprzyjęty do szpitala w Krośnie Odrzańskim? "Wróciliśmy i wezwaliśmy pogotowie"

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Pacjent z Ukrainy nie został przyjęty do szpitala w Krośnie Odrzańskim? Wyjaśniamy.
Pacjent z Ukrainy nie został przyjęty do szpitala w Krośnie Odrzańskim? Wyjaśniamy. Łukasz Koleśnik
Lokalny biznesmen i były radny powiatowy, Kazimierz Barczuk przywiózł do szpitala mężczyznę z Ukrainy z bardzo wysokim poziomem cukru. Jak opowiada, jego pasażer nie został przyjęty przez lekarza i musiał wezwać pogotowie ratunkowe. Dlaczego? Sprawdzamy.

Lokalny biznesmen i były radny powiatu krośnieńskiego, Kazimierz Barczuk skontaktował się z nami i był zbulwersowany tym, jak nie przyjęto pacjenta z Ukrainy, którego przywiózł do szpitala w Krośnie Odrzańskim.

Mężczyzna pochodzący z Ukrainy już wcześniej pracował w Polsce jako kierowca. Kiedy wybuchła wojna na Ukrainie, to ściągnął do Polski córkę z wnukiem.

- Poprosił mnie, aby przewiózł ich do Włoch, dokładniej do Wenecji, gdzie mieli rodzinę. Jednak ta rodzina nie chciała ich przyjąć. Musieli wrócić więc do Polski. Nieodpłatnie udostępniliśmy im mieszkanie - opowiada K. Barczuk.

W międzyczasie mężczyzna z Ukrainy stracił pracę, ponieważ jego pracodawca nie dostał licencji na dalsze prowadzenie działalności. Obecnie Ukrainiec mieszka we wspomnianym mieszkaniu wraz z córką i wnuczką. K. Barczuk pomaga mu znaleźć zatrudnienie. Na razie pracuje dorywczo i właśnie podczas takiej pracy nagle mężczyzna źle się poczuł.

- Był osłabiony, ledwo oddychał - opisuje K. Barczuk. - Nasza menadżerka zbadała mu poziom cukru i okazało się, że jego poziom przekracza 400.

Pan Kazimierz zdecydował, że zawiezie go do szpitala w Krośnie Odrzańskim. Działo się w piątek (10 czerwca) popołudniu. Na miejscu nie doczekał jednak pomocy.

- Najpierw rozmawiałem z pielęgniarką, później wyszedł do nas lekarz, ale nie chcieli go przyjąć. Odsyłali go do lekarza rodzinnego, gdzie ten facet jest z zewnątrz, prawdopodobnie nie jest nigdzie zarejestrowany - opowiada K. Barczuk.

- Zdenerwowałem się i wziąłem go do samochodu, a wracając do siebie zadzwoniłem po pogotowie. Nie chciałem tego robić, bo przecież mogłem go zawieźć sam do szpitala, a ratownicy mogą mieć poważniejsze wezwania. Tylko, że w szpitalu nam nie pomogli - podkreśla Barczuk.

Ratownicy ostatecznie przyjechali na miejsce, jednak nie zabrali pacjenta z Ukrainy. - On miał bardzo duże skoki tego cukru, co też jest bardzo niebezpieczne. W momencie badania przez ratowników jego poziom spadł poniżej 200. Ale miał też wysokie ciśnienie. Ratownicy dali mu tabletkę - opowiada Barczuk. - Zorganizowałem mu wizytę u lekarza, aby go zbadał, żeby miał wyniki. Lekarz mówił, że on może mieć cukrzycę, o której nawet wcześniej nie wiedział.

Pacjent został zbadany, ale jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo

Zapytaliśmy o opisywany wyżej przypadek w szpitalu spółki Zachodnie Centrum Medyczne w Krośnie Odrzańskim. Odpowiedzi udzieliła nam prezes ZCM, Jolanta Siwicka.

- 10 czerwca 2022 roku, ok. godziny 17:00 na Izbie Przyjęć ZCM pojawił się pan Barczuk z pacjentem narodowości ukraińskiej, domagając się udzielenia mu natychmiastowej pomocy z powodu podwyższonego poziomu cukru - relacjonuje J. Siwicka. - Pan Barczuk został poinformowany, że lekarz dyżurny aktualnie udziela pomocy ciężko chorej pacjentce i że należy w tym przypadku zaczekać.

K. Barczu miał jednak naciskać i żądał natychmiastowego udzielenia pomocy. - Z tego powodu lekarz dyżurny przerwał swoje czynności i przyjął pacjenta. Po przeprowadzeniu wywiadu okazało się, iż u pacjenta już wcześniej rozpoznano cukrzycę, której leczenie zostało przez niego przerwane - mówi prezes ZCM.

Jak dodaje J. Siwicka, z uwagi na brak zagrożenia dla zdrowia i życia pacjenta, lekarz poprosił go o zaczekanie, aż skończy badanie powyżej wspomnianej ciężko chorej.

- W takim stanie rzeczy Pan Barczuk wspólnie z pacjentem postanowili nie czekać na swoją kolej, wrócili do domu, skąd wezwali pogotowie. jako przyczynę wezwania podano: wysoki cukier od kilku dni- 415, słaby, oddycha - opowiada J. Siwicka. - Po przybyciu pogotowia stwierdzono, że stan pacjenta jest stabilny , wykonano badanie poziomu cukru, badanie EKG - nie zagraża utrata życia ani zdrowia, a jego poziom glukozy był znacznie niższy od deklarowanego. Pacjenta pozostawiono w domu. Na tym sprawę zakończono.

Tak wygląda schemat opieki medycznej

Jak podkreślają przedstawiciele ZCM, większość problemów na izbie przyjęć wynika z tego, że pacjenci oczekują pomocy
medycznej niedostępnej w izbie przyjęć szpitala, która przyjmuje pacjentów w trybie planowym i nagłym. Dlatego warto zapoznać się ze schematem opieki medycznej, wynikającym z przepisów prawnych.

Opieka Medyczna nad pacjentami:

Lekarz Rodzinny:
podstawowy i bezpośredni opiekun do którego się dana osoba zdeklarowała sprawuje opiekę od poniedziałku do piątku w godzinach od 08:00 do 18:00.

Nocna i Świąteczna Opieka Zdrowotna:
świadczenia udzielane są od poniedziałku do piątku w godzinach od 18:00 do 08:00 oraz całodobowo w soboty, niedziele, święta i dni ustawowo wolne od pracy. Z opieki lekarskiej i pielęgniarskiej udzielanej w punktach nocnej i świątecznej pomocy POZ można skorzystać w przypadku nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia. W w/w godzinach udzielane są również porady telefoniczne. Każdy Powiat posiada jeden Punkt Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. W naszym powiecie krośnieńskim znajduje się on w Gubinie przy ul. Ślaskiej 35.

Powiat krośnieński nie posiada Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który zapewnia opiekę całodobowo. Najbliższy SOR znajduje się w Żarach, Zielonej Górze i Świebodzinie

Izba Przyjęć:

Izba Przyjęć realizuje przyjęcia do Szpitala w trybie planowym i nagłym. Świadczy także usługi medyczne w stanach nagłych bezpośrednio zagrażających życiu.

Stany nagłe bezpośrednio zagrażające życiu to: utrata przytomności, zaburzenia świadomości, drgawki, nagły- ostry ból klatki piersiowej, zaburzenia rytmu serca, nasilona duszność, nagły-ostry ból brzucha, uporczywe wymioty, gwałtownie postępujący poród, ostre i nasilone reakcje uczuleniowe (wysypka, duszność) będące efektem zażycia leku, ukąszenia, czy użądlenia przez jadowite zwierzęta, zatrucia lekami, środkami chemicznymi czy gazami, rozległe oparzenia, udar cieplny, porażenie prądem, wyziębienie organizmu, podtopienie lub utonięcie, agresja spowodowana choroba psychiczną, dokonana próba samobójcza, upadek z dużej wysokości, rozległa rana będąca efektem urazu, urazy kończyn dolnych, uniemożliwiające samodzielne poruszanie się.

Ratownictwo Medyczne:
Bezpośrednim ratowaniem zdrowia i życia w stanach nagłego zagrożenia zdrowotnego zajmuje się wykwalifikowany personel medyczne w ramach Systemu Ratownictwa Medycznego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto