Barwny korowód organizowali nasi sąsiedzi m.in. przy okazji targów rolnych, jakie odbywały się w Cottbus. 16 lat temu brała w nich liczny udział lubuska reprezentacja.
Dzięki targom lubuskie firmy mogły dać się poznać Niemcom
Gazeta Lubuska donosiła wówczas, że lubuskie firmy i jedna dolnośląska miały szansę pojawić się w Cottbus za sprawą Niemiecko-Polskiego Eurocentrum i Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej. Opracowany przez nich projekt, na który pieniądze dała Unia Europejska, ma pomóc małym przedsiębiorstwom wejść na obcy rynek. Dzięki niemu polskie firmy przez trzy dni wystawiały się na targach za darmo. To duża pomoc, bo np. 12 mkw. powierzchni targowej w Berlinie kosztuje 10 tys. euro.
Nasi wystawy odnieśli na targach duży sukces
Piekarnia "Mika" z Kowalowa (pod Gorzowem Wlkp.): pierwszego dnia targów sprzedała ok. 400 chlebów, drugiego - 700. Zakład garmażeryjny Danuty Jung ze Słońska: na targi wzięła 50 tacek pierogów ruskich, z kapustą, z mięsem, krokietów i kopytek. Rozeszło się wszystko. Magdalena i Radosław Góreccy, rolnicy z Maniowa Wielkiego (Dolny Śląsk, ich produkty sprzedawane są także w Głogowie): pół tony kiszonej kapusty i ogórków sprzedali i rozdali w kilka godzin. Przedstawiciele Zakładu Przetwórstwa Spożywczego "Polsmak" ze Wschowy i Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowego "Madren" z Zielonej Góry rozdali Niemcom kilkanaście ulotek, wizytówek i folderów reklamowych. Śmiało można powiedzieć, że to do polskich przedsiębiorców należały targi jesienne w Cottbus.
Miłym akcentem był też barwny korowód, który przypominamy na zdjęciach redakcyjnego fotoreportera Mariusza Kapały.
ZOBACZ TARGI ROLNICZE W KALSKU
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?