Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plaga bezdomnych kotów w Wężyskach. Mnożą się w okolicach bloków. Jest ich coraz więcej. Czemu ich nie wysterylizowano?

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Bezdomne koty mnożą się w Wężyskach koło Krosna Odrzańskiego. Dorosłych jest już ok. 30! Sytuacja powoli wymyka się spod kontroli...
Bezdomne koty mnożą się w Wężyskach koło Krosna Odrzańskiego. Dorosłych jest już ok. 30! Sytuacja powoli wymyka się spod kontroli... Łukasz Koleśnik
Na początku było ich tylko kilka, jednak zaczęły się mnożyć. Teraz przy blokach w Wężyskach żyje prawie 30 dorosłych, bezdomnych kotów. Nie są wysterylizowane, więc jest ich coraz więcej. Część potrzebuje domu, a inne... leczenia, ponieważ chorują.

Bezdomnych kotów w Wężyskach jest coraz więcej. Na szczęście nie głodują, ponieważ niektórzy mieszkańcy je dokarmiają za własne pieniądze. Zwłaszcza jedna z mieszkanek się zaangażowała i stara się, aby zwierzętom nie zabrakło jedzenia. - Nie jest jednak łatwo, bo mówimy o prawie 30 dorosłych kotach i do tego młodych. W sumie kilka kilogramów karmy dziennie! - zauważa mieszkanka Wężysk.

Dzięki temu, że część mieszkańców koty dokarmia, to większość z nich wygląda na zadbane. Największym problemem jest jednak to, jak szybko się mnożą oraz to, że część z nich choruje i zaraża pozostałe zwierzaki. - Kiedy tylko mogę i jestem w stanie złapać chorego kota, to wiozę go do weterynarza na własny koszt - opowiada mieszkanka Wężysk. - Pozostaliśmy z tymi kotami sami. Gmina praktycznie nic z tym nie robi.

Bezdomne koty mnożą się w Wężyskach koło Krosna Odrzańskiego. Dorosłych jest już ok. 30! Sytuacja powoli wymyka się spod kontroli...

Plaga bezdomnych kotów w Wężyskach. Mnożą się w okolicach bl...

Na początku było kilka kotów. Ale nie wysterylizowano ich...

"Koci problem" w Wężyskach występuje już od ok. 2 lat. Tylko że dwa lata temu nie był tak duży, ponieważ przy blokach kręciło się zaledwie kilka kotów. - Można było je wyłapać wtedy i wysterylizować - zauważają mieszkańcy Wężysk. Problem był zgłaszany w urzędzie miasta w Krośnie Odrzańskim kilkukrotnie.

- Na początku byłam ignorowana, dopiero później udało się coś wywalczyć. A dokładniej jedną wizytę weterynaryjną. Ale poza tym nic więcej - opowiada jedna z mieszkanek Wężysk. - Teraz gmina tłumaczy się, że te wizyty weterynarza są regularne, że koty dostają tabletki antykoncepcyjne, ale to nieprawda.

W styczniu będą pieniądze na sterylizację

Zadzwoniliśmy do krośnieńskiego urzędu w sprawie bezdomnych kotów w Wężyskach. - Dotarły do nas sygnały od mieszkanki o bezdomnych kotach, ok. 20, które żyją przy blokach w Wężyska. Poprosiła nas o pomoc w ich podleczeniu - mówi Bogdan Matuszewski z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Miasta w Krośnie Odrzańskim.

Ale co ze sterylizacją? Nie można było zaradzić temu problemowi wcześniej?

- Nie dostaliśmy żadnych sygnałów, gdy było tam jeszcze kilka kotów - odpowiada B. Matuszewski. - Czekamy na nowy rok i nowy budżet. Wtedy dostaniemy środki na sterylizację kotów. Chcemy zacząć wyłapywanie oraz proces sterylizacji już w styczniu. W programie każdego roku zapisujemy kwotę na sterylizację. W 2020 roku wysterylizowaliśmy ok. 200 kotów.

Pracownik krośnieńskiego urzędu zauważa, że liczba kotów może być coraz większa w tamtej okolicy, ponieważ mieszkańcy je tam dokarmiają. - Możliwe, że zleciały się tam bezdomne koty z całej wioski - mówi. Dodaje również, że nie ma na terenie gminy miejsc, gdzie mogłyby tymczasowo trafić bezdomne koty. - Mamy ograniczone możliwości. Jeśli uda się wyłapać te zwierzaki, to trzeba je gdzieś oddać, ale miejsc niestety nie ma...

Leczenie doraźne kotów

Weterynarz z Krosna Odrzańskiego, Krzysztof Cieślak zajmuje się kotami z Wężysk. Przynajmniej na tyle, na ile może. - Jeśli chodzi o leczenie, to robimy co w naszej mocy, ale nie mamy tutaj szpitala dla zwierząt. Pracujemy w przychodni i nie jesteśmy w stanie wziąć przykładowo 10 kotów i je leczyć - podkreśla.

- Była jedna interwencja na miejscu w Wężyskach, podczas której poddano leczeniu kilka kotów oraz kociąt, ale leki trzeba podawać co 24 godziny, a mieszkańcy nie są w stanie ich wyłapać. Trzykrotnie przyjeżdżała do naszej przychodni pani z Wężysk z różnymi kotami, które też były poddawane leczeniu. Jednak mieszkanka przyznała, że nie może regularnie podawać tym zwierzętom leków, ponieważ nie zawsze jest na miejscu. Takie leczenie "półśrodkowe" nie zda egzaminu - wyjaśnia lek. wet. K. Cieślak. - Co możemy to robimy, koty są poddawane leczeniu, ale przy zaangażowaniu wszystkich można byłoby to robić skuteczniej. Zimą lub wczesną wiosną zaplanowana jest sterylizacja kilkunastu kotów na koszt gminy.

Poszukiwania domu dla kotów

Większość kotów w Wężyskach jest zdrowa i potrzebuje domu. Dwa nawet znalazły nowych właścicieli po licznych apelach, jakie zamieszczała jedna z mieszkanek Wężysk. - Szukamy kolejnych, którzy chcieliby zaopiekować się kotkami - mówi. Czy znajdzie się ktoś z wielkim sercem, kto przygarnie chociaż część kociaków? Jeśli jest ktoś zainteresowany należy pisać na adres mail: [email protected]

- Dla tych co domu nie znajdą przydadzą się budki/domki na zimę oraz karma. Dlatego też szukamy fundacji, która mogłaby nam pomóc - mówi mieszkanka Wężysk.

Lubuskie. Krosno Odrzańskie. Wężyska. Bezdomne koty pod blokami. Jest ich coraz więcej. 06.10.2021:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto