Uciekał przed policją kradzionym samochodem. Szaleńczy rajd zakończył na słupie

Policjanci z krośnieńskiej drogówki prowadzili kontrolę prędkości w Radnicy. W pewnym momencie na policyjny radar wpadł kierowca mazdy, który jechał za szybko. Funkcjonariusze dali mu znak do zatrzymania się. Jednak kierowca ich zlekceważył i przyspieszając, zaczął uciekać w kierunku Świebodzina. Mundurowi ruszyli za nim w pościg.

Mundurowi po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych niezwłocznie ruszyli za nim w pościg. Poinformowali również dyżurnego jednostki o zaistniałej sytuacji i podjętych działaniach. Ten o kierunku ucieczki powiadomił dyżurnego świebodzińskiej komendy, który skierował we wskazane miejsce patrol - relacjonuje komisarz Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.

Uciekinier mazdą wjechał na teren powiatu świebodzińskiego. W miejscowości Skąpe na zakręcie wpadł w poślizg, uderzył w betonowy słup i dom. Po chwili został zatrzymany przez świebodzińskich policjantów, którzy włączyli się do pościgu.

Okazało się, że 22-latek nie miał uprawnień do kierowania oraz był poszukiwany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi Północ do odbycia kary pozbawienia wolności. Nadto tablice rejestracyjne przyczepione do auta pochodziły od innego samochodu, a pojazd marki Mazda został skradziony z terenu Niemiec - mówi komisarz Justyna Kulka.

Mężczyzna został zabrany do szpitala na badania, ale nic mu się nie stało. Zostały mu postawione zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowanie bez uprawnień, przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o i spowodowanie kolizji. Odpowie również za pomoc w ukryciu kradzionego samochodu oraz użycia tablicy rejestracyjnej z innego pojazdu. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.

Zobacz również:

• Autobus zderzył się z końmi na drodze koło Krzeszyc. Zwierzęta nie przeżyły