Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Michałem nie ma kontaktu od kilku miesięcy. Chłopak wygrał walkę z rakiem, ale powalił go udar. Potrzebuje pomocy, aby wrócić do zdrowia

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Michał Wojtuń potrzebuje pomocy, aby odzyskać sprawność po zapaleniu opon mózgowych i udarze. Trwa zbiórka.
Michał Wojtuń potrzebuje pomocy, aby odzyskać sprawność po zapaleniu opon mózgowych i udarze. Trwa zbiórka. Archiwum prywatne
Mając 19 lat, Michał Wojtuń rozpoczął walkę z rakiem i ją wygrał. Po latach potrzebuje pomocy po rozległym udarze. Aby miał szansę powrotu do zdrowia musi mieć najlepszą rehabilitację. Kosztowną, dlatego uruchomiona została zbiórka pieniędzy. Potrzebna pomoc!

2015 rok. Michał Wojtuń ma 19 lat i dowiaduje się, że ma raka - nowotworu złośliwego Hodkina III stopnia, atakującego węzły chłonne. Młody mężczyzna i jego rodzina nie załamywali jednak rąk. Michał stanął do walki z chorobą i w końcu wygrał. - Nadszedł ten najbardziej wyczekiwany przez nas dzień, gdy dowiedzieliśmy się o remisji. Wtedy szczerze wierzyłam, że najgorsze już za nim - czytamy w opisie zbiórki, który napisała jego mama - Joanna.

Niestety, to nie był koniec. Po walce z nowotworem organizm Michała był osłabiony i doznał on ropnego zapalenia opon mózgowych, a te doprowadziło do rozległego udaru niedokrwiennego prawej półkuli mózgu. To doprowadziło do niedowładu czterokończynowego - to oznacza, że obecnie 27-letni nie rusza się, nie widzi, nie słyszy, nie ma z nim żadnego kontaktu.

Jakiekolwiek szanse na powrót do zdrowia daje tylko stała i kosztowna rehabilitacja. Szacunkowy koszt pobytu w ośrodku rehabilitacyjnym, który byłby w stanie przyjąć Michała wynosi 20 tys. zł miesięcznie!

Skontaktowaliśmy się z mamą Michała, Joanną Żurko. Ta informuje, że wciąż nie ma jakiegokolwiek kontaktu z synem.

- Od 10 czerwca jest w stanie wegetatywnym. Nie rusza się, nie reaguje na głos - wymienia pani Joanna. - Lekarze nie dają mu większych szans. Ale chcemy zrobić wszystko, aby pobudzić jego mózg do działania...

- Liczę na cud - mówi mama Michała. - Liczę na to, że mnie usłyszy. Cały czas do niego mówimy i mam nadzieję, że pewnego dnia zareaguje na głos.

Sam pomagał, teraz próbują pomóc Michałowi

Michał zawsze był skory do pomocy potrzebującym, ale zwłaszcza po walce z nowotworem mocno zaangażował się w akcje charytatywne.

- O Michale pierwszy raz usłyszałam od Malwiny mojej koleżanki - mówi Ola Pasznik z Gostchorza. - Wtedy zaczynał walczyć z nowotworem w szpitalu. Potrzebował pomocy finansowej na bieżące wydatki związane z leczeniem. Wtedy zadzwoniła do mnie Malwina, że trzeba zrobić akcje charytatywną dla Michała. Ja w tym czasie sama miałam swoje problemy i żeby o tym nie myśleć, zaangażowałam się w to wszystko na 100 procent. Wymyśliłam nazwę całej akcji, a że Michał lubi piłkę nożną, stąd nazwa: Liga Mistrzów Pomagania.

- Michał był jako jeden z pierwszych osób, któremu pomogliśmy - opowiada Malwina Matuszak z Ligi Mistrzów Pomagania. - Miała powstać grupa na FB, a powstała strona, która zrzesza wiele osób i istnieje do dzisiaj. Michał nas zainspirował do dalszego działania i pomocy innym. Pamiętam, że nie mógł przyjść na festyn, który odbywał się dla niego w Gubinie, ponieważ miał obniżoną odporność że względu na chorobę i leczenie. Oczywiście nie wytrzymał i przyszedł podziękować wszystkim na kilka minut. Gdy po chorobie stanął na nogi, zawsze nam pomagał w organizacji charytatywnych imprez, wspierał potrzebujących. Zachęcał innych do pomagania.

Liga Mistrzów Pomagania wciąż działa i po walce z nowotworem Michał sam się w niej udzielał. W jednym z ostatnich postów Ligi Mistrzów Pomagania wspomniany jest festyn charytatywny z 2016 roku na rzecz Tosi. Był też tam Michał Wojtuń, który zabrał głos: "Jestem tu, bo ktoś kiedyś pomógł mi, teraz ja pomagam innym i Wy też pomagajcie, bo warto, bo to ma sens..."

Teraz Liga Mistrzów Pomagania utworzyła oddzielną grupę pod nazwą LIGA MISTRZÓW POMAGANIA DLA MICHAŁA WOJTUNIA, gdzie organizowane są m.in. licytacje, z których pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację 27-latka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krosnoodrzanskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto