Zarzuty dla dwóch osób w sprawie morderstwa pod Krosnem Odrzańskim. Sprawcy przyznali się do winy i przebywają w areszcie

Przypomnijmy, że w czwartek (7 lipca) na drodze rowerowej między Krosnem Odrzańskim a Bytnicą znaleziono okaleczone ciało 25-letniego mężczyzny. Po sekcji zwłok, która odbyła się tego samego dnia ustalono, że rany kłute i cięte w okolicach klatki piersiowej i żuchwy zostały zadane ostrym narzędziem, dwie rany były śmiertelne.

Policja zatrzymała dwie osoby w tej sprawie: 25-letniego mężczyznę z Połupina (gmina Dąbie) oraz 21-letnią kobietę z Bytnicy. Dziś rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze przekazała, że postawiono im zarzuty w tej sprawie.

- 25-letniemu mężczyźnie zarzucono czyn z art. art. 148 par. 1 kk (Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności), natomiast 21-letniej kobiecie zarzucono czyny z art. 162 kk (Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3) oraz art. 239 kk (Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności kto sprawcę ukrywa, zaciera ślady przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego albo odbywa za skazanego karę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5) - poinformowała Ewa Antonowicz, rzecznik zielonogórskiej prokuratury.

- Oboje przyznali się i złożyli wyjaśnienia, których jednak na chwilę obecną nie możemy ujawniać, z uwagi na toczące się czynności - dodaje E. Antonowicz.

Sąd zastosował wobec podejrzanych tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. - W sprawie prowadzone są oględziny zabezpieczonych dowodów rzeczowych, powołano szereg biegłych, oczekujemy na wyniki badań - wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: