W miniony weekend odbyła się dziewiąta edycja Grand Prix Gubina, organizowana przez stowarzyszenie Esquadra. W tygodniu członkowie stowarzyszenia zdołali policzyć pieniądze, które udało się zebrać podczas imprezy. Oficjalny wynik wynosi ponad 51 tysięcy złotych. - Absolutny rekord! - cieszy się prezes Esquadry, Kamil Kuśnierek. - Zrobiliśmy coś niesamowitego. Nie jesteśmy Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, nie mamy tylu wolontariuszy, takiego marketingu, ale udało nam się osiągnąć coś wielkiego - ocenia Kuśnierek.
Dodaje również, że początkowo nie zanosiło się na rekord. - Wydawało się, że w tym roku było mniej ludzi niż zwykle i tym samym wynik nie będzie tak okazały. Bardzo się myliliśmy - przyznaje K. Kuśnierek. Z drugiej strony Esquadra wykręciła rekordowe liczby podczas licytacji. W dwa dni, z samych aukcji Esquadra zdołała zebrać 19 tys. złotych. Największa bitwa toczyła się, bez niespodzianki, o piłkę z autografem Roberta Lewandowskiego. - Szczęśliwiec nabył ją za 4 tys. 200 zł. O piłkę walczyło kilkanaście osób. To było szaleństwo - opowiada prezes stowarzyszenia.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
