Nasza Loteria

Grzegorz Krychowiak zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. Pierwsze kroki w kadrze stawiał w Lubuskiem, dokładniej w Krośnie Odrzańskim

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
W Krośnie Odrzańskim 10 lat temu Grzegorz Krychowiak, podobnie jak cała młodzieżowa reprezentacja Polski był bezradny. Zawsze jednak walczy i zostawia serce na boisku.
W Krośnie Odrzańskim 10 lat temu Grzegorz Krychowiak, podobnie jak cała młodzieżowa reprezentacja Polski był bezradny. Zawsze jednak walczy i zostawia serce na boisku. Michał Ciesielczyk
Grzegorz Krychowiak to wielokrotny reprezentant Polski, który weźmie udział w mundialu w Katarze. Urodził się w Gryficach, reprezentował barwy takich klubów jak m.in. Sevilla, Paris Saint Germain, Lokomotiv Moskwa, a obecnie gra w saudyjskim Abha Club. 26 września 2023 roku poinformował, że rezygnuje z gry w reprezentacji Polski. Grzegorz Krychowiak pierwsze kroki w kadrze stawiał... w Krośnie Odrzańskim w województwie lubuskim. Zagrał w meczu młodzieżówki przeciwko Belgii. To było piłkarskie święto dla małego miasta, w którym zagrał jeszcze m.in. Axel Witsel czy Toby Alderweireld oraz... Michał Janota z Gubina.

Jest 26 marca, 2006 roku. Pogoda okropna. Deszcz zacina już od kilku dni, a Krosno Odrzańskie szykuje się do bardzo ważnego wydarzenia sportowego. Mowa o meczach eliminacyjnych do Mistrzostw Europy do lat 17. Polska miała grać z faworyzowaną Belgią.

- Komentowałem, a właściwie prowadziłem ten mecz - opowiada Bogusław Zaraza. - Przyznaję, że niewiele brakowało, a do spotkania w ogóle by nie doszło. - Przed samym meczem musieliśmy wypompowywać wodę ze stadionu. Tak napadało. Na bieżni była spora warstwa wody. Wszystko pływało. Większość pracowników była zajęta spuszczaniem wody. Cudem doprowadziliśmy boisko do używalności - wspomina.

Przyjechali, żeby oglądać... Janotę!

W końcu doszło do samego spotkania. Dawno tak wielu kibiców nie zasiadało na trybunach krośnieńskiego stadionu. Pojawiło się również wielu piłkarskich fanów z Gubina, głównie po to, żeby pooglądać... Michała Janotę. Piłkarz wywodzący się z miasta przygranicznego był w składzie reprezentacji Polski. O Krychowiaku nikt nie słyszał.

- Szczerze, nawet nie wiedziałem, że Krychowiak grał w tym meczu, chociaż go oglądałem. Dopiero niedawno Michał Janota mi o tym wspomniał - mówi Paweł Tomczyk z Gubina. - W samym spotkaniu "Krycha" się nie wyróżniał. Dobre wrażenie robił za to Maciej Rybus, który też grał w tamtejszej reprezentacji - przyznaje Tomczyk.

Ogólnie jednak Polacy zagrali słabo. - Był to bardzo ciężki mecz ze względu na warunki. Dużo walki, mało sytuacji - opowiada obecny dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Krośnie Odrzańskim, Tomasz Struk. - Krychowiak? Nie pamiętam, żeby się wyróżniał. Po zdjęciach widać, że dużo walczył na boisku. Był cały w błocie, nie odpuszczał. Podobnie zresztą jak teraz. To niesamowity walczak - przyznaje.

Na Belgów to było jednak za mało. W ich składzie też nie brakowało nazwisk, które dzisiaj zna większość kibiców piłki nożnej. Axel Witsel to obecnie gracz hiszpańskiej Sevilli (wcześniej reprezentował Borussię Dortmund i Zenit Sankt Petersburg), natomiast Toby Alderweireld jest teraz piłkarzem Royal Antwerp FC, a wcześniej grał w Tottenhamie Hotspur. Polska przegrała 0:2.

Z wszystkich wymienionych polskich graczy najbardziej wybił się jednak, 13 lat temu niezbyt widoczny, Grzegorz Krychowiak.

- Pokazał się on dopiero podczas mistrzostw świata w Kanadzie, gdzie zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego. Szybko wyjechał za granicę i tam pracował na swój sukces. A wcześniej? Pamiętam, że mieszkał w Mrzeżynie i był sąsiadem mojej ciotki. Parę razy go mijałem w tamtej okolicy, ale nie rozmawialiśmy - opowiada Paweł Tomczyk z Gubina.

- Trudno wskazać, kto z młodych piłkarzy w przyszłości będzie gwiazdą. Zależy od tego wiele czynników. Postawa rodziców, kontuzje, poziom „oleju w głowie”. Przede wszystkim jednak ciężka praca. Osobiście cieszę się, że miałem okazję w Krośnie Odrzańskim być świadkiem początków kariery takich piłkarzy jak Maciej Rybus czy Grzegorz Krychowiak - mówi Bogusław Zaraza.

Miał swój złoty czas. W lidze hiszpańskiej i w reprezentacji, gdzie m.in. heroicznie walczył na francuskich boiskach podczas Euro 2016. Strzelił niezwykle ważnego karnego, który dał awans Polsce do ćwierćfinału. W piłce klubowej z Sevillą dwukrotnie zdobył trofeum Ligi Europejskiej. W lidze hiszpańskiej mierzył się na boisku z takimi piłkarzami jak Messi czy Cristiano Ronaldo...

Stolica Francji - etap do zapomnienia

W 2016 reprezentant Polski podpisał kontrakt z czołowym francuskim klubem, PSG, który regularnie gra w Lidze Mistrzów i to właśnie z tym klubem "Krycha" chciał wygrać Ligę Mistrzów. Został wykupiony z Sevilli za ponad 40 mln euro! To był wówczas nowy transferowy rekord, jeżeli chodzi o polskich piłkarzy. Wydawało się, że waleczny pomocnik zapisze się w historii francuskiego klubu. I zapisał się. Niestety jako jeden z niewypałów transferowych...

Polak nie zdołał wywalczyć sobie miejsca w wyjściowym składzie PSG. Na palcach można policzyć ile razy Krychowiak wychodził od pierwszej minuty w koszulce paryskiego zespołu - zaledwie 9 (7 w lidze francuskiej, dwa w Lidze Mistrzów). W sumie zanotował tylko 19 występów. Jakby tego było mało, to ostatni raz pojawił się na murawie jako piłkarz PSG w pamiętnym meczu z Barceloną w Lidze Mistrzów, kiedy to doszło do historycznego rewanżu. Paryżanie wypuścili pewny, tak się przynajmniej wydawało, awans do następnej fazy rozgrywek, ale ostatecznie przegrali aż 1:6 i odpadli.

W 2017 roku Krychowiak został wypożyczony do West Bromich Albion, który wówczas rywalizował w angielskiej Premier League. Tam złapał rytm meczowy, rozegrał ponad 30 spotkań, zanotował 3 asysty, ale to jeszcze nie był ten sam Krychowiak, którego wszyscy pamiętali z Sevilli oraz Euro 2016.

Odrodzenie Krychowiaka w Moskwie i wyjazd do Arabii Saudyjskiej

PSG wypożyczyło polskiego pomocnika do Lokomotiwu Moskwa. W swoim pierwszym sezonie w lidze rosyjskiej rozegrał 27 spotkań, w którym strzelił 2 bramki. Zdobył także Puchar Rosji. Na tyle spodobał się trenerom oraz zarządcom moskiewskiego klubu, że został wykupiony z paryskiej drużyny. I Krychowiak zaczął grać, jakby w końcu zerwał się z łańcucha albo pozbył się dużego ciężaru. Krychowiak został liderem zespołu z Moskwy, ale odszedł z tego klubu po ataku Rosji na Ukrainę. Wybrał kierunek nietypowy, bo Arabię Saudyjską, gdzie obecnie reprezentuje klub Abha Club.

Krychowiak rezygnuje z gry w reprezentacji Polski

Grzegorz Krychowiak dobrowolnie zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. We wtorek ogłosił, że kończy karierę w kadrze narodowej. Decyzję podjął po setnym występie z orzełkiem na piersi.

- Rozegranie 100 meczów z orłem na piersi do końca życia będzie dla mnie największym zaszczytem zarówno dla człowieka jak i dla sportowca. Sportowo, nie ma piękniejszej chwili niż śpiewanie hymnu przed meczem kadry na Stadionie Narodowym. Jednak przyszedł czas, żeby powiedzieć „dziękuję” - podkreślił Krychowiak w pożegnalnym wpisie na Instagramie.

Sukcesy Grzegorza Krychowiaka:

Liga Europy UEFA z Sevillą:

  • 2014/2015
  • 2015/2016

Indywidualne

  • Najlepszy piłkarz Sevilli w plebiscycie Estadio Deportivo: 2015
  • Jedenastka sezonu Primera División: 2014/2015
  • Jedenastka sezonu według France Football: 2015
  • Osiemnastka sezonu Ligi Europy: 2015/2016

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto